Wydawnictwo Muza: Katherine Center - Milion nowych chwil (recenzja)

Cześć 😊 Często jest tak, że nasze dalekosiężne plany dosyć szybko są zweryfikowane przez życie. Ułamek sekundy może zmienić wszystko i to w sposób jakiego nie da się odwrócić i o takim właśnie życiowym przewrocie opowiada Milion nowych chwil, które premierę będzie miało 17 lipca 2019r.


 Margaret Jacobsen stoi u szczytu dorosłego życia. Skończyła właśnie szkołę Biznesu i ma duże szanse przebić kilka szklanych sufitów w dużej korporacji. Ten wieczór ma być wyjątkowy, podświadomie czuje, że chłopak podczas romantycznej kolacji w końcu poprosi ją o rękę. Ona oczywiście zamierza się zgodzić – czy mogłaby odrzucić oświadczyny miłości jej życia. Jednak wszystko od początku idzie nie tak. Zamiast do restauracji, jadą do hangaru. Zamiast romantycznej scenerii, paniczny, paraliżujący strach.
 Jedna chwila, która miała być jak z bajki zmienia się w koszmar. Dziewczyna traci wszystko; urodę, samodzielność i musi zmierzyć się z nielojalnością. Od teraz jej dni definiuje widok szpitalnego sufitu, a towarzystwa dotrzymuje jej siostra, z którą nie chce mieć kontaktu. Zaistniała sytuacja nakaże jej zweryfikować plany i pokaże, kto tak naprawdę jest jej bratnią duszą. Zwłaszcza, że sesje fizjoterapeutyczne prowadzone są przez szkockiego przystojniaka i zaczynają przynosić rezultaty.

"Gwiazdy. Powiał wiatr, odrzucając mi włosy do tyłu. Poczułam chłód, lecz wcale mi to nie przeszkadzało. Przynajmniej miałam świadomość tego, gdzie kończą się ja i zaczyna reszta świata. Pomyślałam wtedy, że wciąż żyję. Tam, na dachu, dotarło to do mnie po raz pierwszy."

 
 Milion nowych chwil to wzruszająca i pełna optymizmu historia o harcie ducha i wewnętrznej sile. Pokazuje, że dla prawdziwych uczuć nie ma żadnych przeszkód, a to co wydaje się końcem, może okazać się początkiem czegoś lepszego. 
Bohaterzy są zbudowani konsekwentnie i nie są monochromatyczni. Podobają mi się ich opisy, jeśli pojawia się jakiś bohater to jest on pokrótce przedstawiony i opisany (drugoplanowe role są pomijane). Margaret przechodzi wszystkie stopnie załamania nerwowego, ale pokazuje przy tym siłę charakteru. Dokładnie wie czego chce i dąży do swoich celów.
Chip początkowo jaki się jako porządny, odpowiedzialny - a do tego przystojny facet. Ideał, o którym śnią kobiety. Jednak w trakcie przechodzi transformację i ujawniają się jego gorsze cechy, jak brak odpowiedzialności czy tchórzostwo.
Jej matka jest przykładem osoby, dla której liczą się pozory i zdanie innych, przy tym narzuca wszystkim swoją wolę. Jeśli ktoś lub coś odbiega od jej poczucia estetyki - usuwa to ze swojego życia. 
Kitty - siostra jest jedną z najbarwniejszych postaci. Szokująca, wytatuowana, krótko ścięta z mnóstwem kolczyków, a przy tym zabawna. Jest powiewem optymizmu. 
Większość postaci przechodzi w trakcie przemianę, jest to prawdziwe stadium zachowań ludzkich. 

"Patrzyłam na mięśnie i ścięgna napinające się na jego pokrytej krótkim zarostem szyi i zupełnie zapomniałam o sobie, o tym, dlaczego tu jesteśmy, i o naszym niemożliwym do osiągnięcia celu. Przez chwilę Ian był tylko facetem w mokrych szortach stojącym w basenie, a ja dziewczyną, którą obejmuje."


 Całość czyta się naprawdę przyjemnie, świetny styl i naturalne dialogi. Akcja początkowo jest dosyć dynamiczna i chociaż później zwalnia to nie zanudza. Większość historii dzieje się w sposób statyczny, opiera się na dialogach i odczuciach. 
Autorka łamie schematy, pokazuje, że można stworzyć naprawdę dobrą i optymistyczną książkę, zaczynając od traumatycznych zdarzeń i nie tracąc przy tym na pozytywnym odbiorze. Jak widzicie,
nie jest to pikantny romans, nie liczcie też na sceny seksu - ale spokojnie, napięcie dozowane jest strona po stronie i nie pozwala odłożyć książki na półkę. Autorka dobrze wie co robi i porwie Was swoją opowieścią. Serdecznie polecam, zwłaszcza jako wakacyjną lekturę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku, dziękuję, że dotarłeś aż tutaj. Czekam na Twoje zdanie w tym temacie, śmiało- będzie mi miło podjąć się dyskusji.

Copyright © 2014 Patriseria , Blogger