Wydawnictwo Psychoskok : Wiktor Pielewin - Rosyjski przedstawiciel literatury Science - fiction.

Cześć 😊 Co prawda post miał być wczoraj, ale burza przegoniła mnie z pleneru i ciężko było zrobić zdjęcia. Są tu jacyś fani literatury S-F?



Wiktor Pielewin, a dokładnie Wiktor Olegowicz Pielewin jest współczesnym prozaikiem rosyjski, autorem satyryczno-groteskowych utworów postmodernistycznych, często w klimatach science – fiction. Debiutował w 1989 roku opowiadaniem Czarownik Ignat i ludzie (ros. Колдун Игнат и люди), na jego koncie jest wiele książek, pierwsza która ukazała się w języku polskim to Mały palec Buddy, inaczej Czapajew i Próżnia (ros. Чапаев и Пустота), wydana w 1996 roku (tłumaczenie  Pl 2003 roku).

Aktualnie na rynku polskim znajdują się dwie jego nowe książki nakładem wydawnictwa Psychoskok, S.N.U.F.F oraz Miłość do trzech Zuckerbrinów.

Miłość do trzech Zuckerbrinów, autor zmyślnie unikając cenzury ukazuje społeczeństwo internetu, konsumeryzmu, niewolnictwa informacyjnego, seksu i terroryzmu. W tym miejscu należy zaznaczyć, że w terminie „Zuckerbring” z łatwością odnajdziemy imiona założycieli dwóch gigantów internetowego świata – Sergey Brin (Google) i Mark Zuckerberg (Facebook). Tytuł wskazuje, że Zuckerbrinów jest trzech, więc o kogo jeszcze może chodzić? „Zuckerbrinów” możemy wyobrazić sobie jako potrójny, szalenie niebezpieczny wirus. Walka z przeciwnikiem zdaje się bezsensowna, ponieważ antidotum nie istnieje, a „wirus” można zgładzić tylko razem z zarażonym człowiekiem. Główny bohater powieści uwikłany w sztywne, społeczne ramy społeczne staje się pobocznym obserwatorem chorego systemu. Całkowita wolność zdaje się nieosiągalna, ale cenne spostrzeżenia i dynamiczne rozważania pozwalają wyciągnąć nieprzyjemne wnioski. Dzięki nim uświadomimy sobie jaką rolę pełni rosyjski konsument w życiu swego kraju.
(opis pochodzi od wydawcy)

S.N.U.F.F. to powieść badająca konflikt pomiędzy cywilizowanymi mieszkańcami Bizancjum/ Big Biz a dzikimi Orkami/Urkami mieszkającymi w kraju Urkana. Materiały filmowe zwane jako S.N.U.F.F.: Special Newsreel / Universal Feature Film (brutalne filmiki bez cenzury) tworzone przez – bohatera, pilota Damilola Karpov – mają na celu zaspakajanie potrzeby kultury Biznacjum, która to potrzebuje odpowiedniej liczby ofiar, do tworzenia obrazu obcego.
(opisy pochodzą od wydawcy).



 Wiele osób twierdzi, że Pielewin jest wizjonerem, że to co opisuje w swoich książkach to nie fikcja literacka, ale groteskowa wizja przyszłości, ceniony w swoim kraju i na świecie. Jego powieści rozchodzą się jak świeże bułeczki. Świetny styl pisarski i dobra znajomość geopolityczna współczesnego świata pozwalają tworzyć przerażające wizje. To co dla jednych jest tylko fikcją, dla innych staje się groźbą i realnym ryzykiem odłożonym w czasie. Najbardziej przerażająca może być właśnie Miłość do trzech Zuckerbrinów, bo w mocno groteskowy sposób pokazuje, że nie ma ucieczki przed światem Digital. W Wchodząc do niego przepadamy na dobre, dla jednych to fikcja, dla innych chora rzeczywistość. Nie od dziś wiadomo, że telefony, sprzęty, a nawet nasze oprogramowania pobierają dane, które automatycznie wysyłają dalej. Bez problemu można ustalić, gdzie jesteśmy, co robimy.
Lecz jak uniknąć tego świata, skoro większość żyje wirtualnie, więc trzeba zaprzedać duszę.
S.N.U.F.F natomiast jest alegorią współczesnego świata, gdzie media i inne podmioty kreują wirtualną rzeczywistość. Brutalne filmy, z każdym nagraniem coraz odważniejsze są pożywką dla tłumów, jednak nikt nie ma kaca moralnego – przecież on tylko ogląda. To alegoria tego co serwują nam media i inni użytkownicy, jak daleko człowiek może się posunąć by wzbudzić zainteresowanie oraz jak łatwo jest sterować ludźmi, ich moralnością tylko za pomocą nagrań.
  Podsumowując jest to autor ciekawy, ale nie w moim stylu – chyba to wszystko dla mnie jest zbyt przerażające. Może jeszcze nadejdzie czas, ze pokocham s-f tak jak miało to miejsce z fantastyką.

3 komentarze:

  1. Obie są ciekawe i w swej ciekawości mocno przerażające :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czytajcie więc o wiedźminach i ksieżniczkach, skoro nie dorastacie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedźmina nie czytałam😉 Nie po drodze mi z s-f, grunt to podejść uczciwie do sprawy 😉🙃

      Usuń

Drogi czytelniku, dziękuję, że dotarłeś aż tutaj. Czekam na Twoje zdanie w tym temacie, śmiało- będzie mi miło podjąć się dyskusji.

Copyright © 2014 Patriseria , Blogger