Wydawnictwo Akronim: Adam Molenda - Wietrzny wojownik (recenzja)

Cześć 😊 Mam dla Was poprawione wydanie Wietrznego wojownika autorstwa Adama Molendy. Książka przeniosła mnie do czasu, kiedy sama jeździłam na obozy żeglarskie, więc zapraszam. 



 Młodzież z klubu żeglarskiego spędza wakacje na obozie treningowym. Rytm dnia wyznacza wiatr, który pozwala na pływanie łódkami po jeziorze. Zbliża się termin zawodów międzynarodowych i rywalizacja pomiędzy zespołem wzrasta, a napięcie zaczyna sięgać zenitu. Nowy trener i jego twarde zasady nie każdemu przypadają do gustu. Zwłaszcza, że to on wybiera osobę, na której sukces ma pracować cały zespół, a nie tak jak dotychczas – kiedy każda ekipa dbała o swój wynik.
 W tym wszystkim jest paczka znajomych, Robert i Niedźwiadek, którzy są serdecznymi przyjaciółki i partnerami na ‘Lotnej’ oraz przyjaciółki Magda i Zosia. Zosia z Niedźwiadkiem są już parą, a Magda z Robertem chociaż mają się ku sobie, to ciągle ktoś lub coś staje im na drodze.

‘Było dość chłodno i Magda, której twarz muskało ciepło ognia, czuła, że plecy, mimo swetra, przenika zimno. Miała ochotę przytulić się do Roberta, lecz nie śmiała, bo wstydziła się innych. Chłopak był wysunięty przed nią i mogła dyskretnie obserwować jego profil.’

W obozie pojawia się atrakcyjna i odważna Iza, która chce zaskarbić względy chłopaka, a wtedy on zauważa Magdę całującą się z innym…
Czy tej parze uda się wszystko wyjaśnić, zanim podejmą kroki, których nie da się cofnąć?



 Molenda tworzy bardzo klimatyczną powieść młodzieżową. Dokładne opisy i marynarski język wprawiają w zachwyt. Postacie są dobrze zbudowane i bardzo realne. Nie jest to zgraja rozwydrzonych dzieciaków, a bardzo mądra młodzież. Przeżywają swoje pierwsze miłości, rozterki. Odnoszą sukcesy i porażki, a przede wszystkim dobrze się bawią.
Robert jest typem wojownika i lidera, to klubowy czarny koń. Jest pewny siebie, ale nie jest arogancki.
Niedźwiadek, a właściwie Marek jest przyjacielem Roberta i jego sternikiem. Rozumieją się bez słów. Chociaż jest trochę w cieniu Roberta to nie narzeka, zajmuje się dbaniem o ich łódź ‘Lotną’.
Magda to dobrze wychowana młoda dziewczyna, podoba jej się Robert, ale są też inni chłopcy, którzy próbują walczyć o jej względy. Jednak ona jest stała w uczuciach.
Zosia jest przebojowa i trochę niepoważnie traktuje Marka, zmienia się to, kiedy wyczuwa konkurencję. Dzięki jej pomocy chłopak odniesie swój wielki sukces.
Każda postać, która się pojawia ma swój określony cel.
 Cała historia jest przyjemnie napisana. Dialogi czyta się przyjemnie, nie są infantylne, nie zawierają wulgaryzmów. Nie ma scen seksu, co najwyżej pocałunki.
 Autor ma przyjemny styl, czyta się z przyjemnością. Książka jest dobrym przedstawicielem literatury młodzieżowej. Myślę, że ta historia skłania do wyciągania wniosków. Pokazuje jak ważna jest rozmowa, uczciwość i przyjaciele, ale także pasja.
Dziękuję wydawnictwu Akronim za możliwość przeczytania.

2 komentarze:

  1. Właśnie skończyłam czytać i mam podobne uczucia :) książka mi się bardzo podobała. Postacie również. Autor zawarł między wierszami kilka ważnych życiowych lekcji na które warto zwrócic uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ciesze się, że się podobała :) Dla mnie to jedna z lepszych młodzieżówek jakie czytałam :)

      Usuń

Drogi czytelniku, dziękuję, że dotarłeś aż tutaj. Czekam na Twoje zdanie w tym temacie, śmiało- będzie mi miło podjąć się dyskusji.

Copyright © 2014 Patriseria , Blogger