Czekoladowy relaks; czy zwalczę kiedyś swój nałóg? :)

  Jak już wiecie, mam problem z wolnym czasem tylko dla siebie- cały mój dzień jest podporządkowany małemu człowiekowi i jego pragnieniom, a jest to człowiek wymagający. Tulenie, noszenie, karmienie, głaskanie- o ile jest to przyjemne, to w pewnym momencie, mam ochotę krzyknąć: DOŚĆ! I wtedy niczym książę na białym koniu (no dobra, w czarnej Hondzie), wkracza On! Miłościwie panoszący się po kuchni i innych częściach mieszkania M- przejmuje małego człowieka i wprowadza go w męski świat.   Niewiele myśląc i korzystając z nadarzającej się okazji (kolejna może pojawić się nie za szybko!), znikam w czeluściach łazienki, w odmętach gorącej, pieniącej się wody!
 Tak jak wiele kobiet mam problem z czekoladą, jestem czekoladoholikiem, a niestety ilość pochłanianej czekolady wpływa wprost proporcjonalnie na obwód mojej talii, dlatego tę miłość skierowałam na kosmetyki. O ile mogliście przeczytać już o serum(tu), które pachnie jak prawdziwe czekoladki, to teraz dowiecie się, że w moje ręce trafiły jeszcze dwa produkty do kąpieli; Czekoladowy krem pod prysznic oraz Kremowy żel do kąpieli z olejkiem ze słodkich migdałów o zapachu czekolady i pomarańczy.


Czekoladowy krem pod prysznic, opis producenta: Czekoladowy krem pod prysznic BingoSpa nakarmi Twoją skórę, a Ciebie napełni radością i chęcią do działania. Lekka, puszysta piana zmysłowo otuli Twoje ciało, a kuszący zapach czekolady wyzwoli pozytywną energię. Zniewalający, apetyczny zapach czekolady przynosi uczucie pełnego odprężenia, usuwa zmęczenie i uspokaja, a bogata receptura doskonale myje i oczyszcza skórę, nawilżając ją. Aromatyczny prysznic zapewnia cudowną świeżość i relaks po całym dniu, pozostawiając długotrwały efekt miękkiej, jedwabiście gładkiej  i uwodzicielsko pachnącej skóry. Zawarta w czekoladzie kofeina oczyszcza skórę z toksyn, działa wyszczuplająco i antycellulitowo. Czekolada zawiera również wiele żelaza, cynku, magnezu i wapnia, które przyspieszają krążenie krwi w organizmie, zmniejsza też wszelkie obrzęki na skórze.

  Kosmetyk otrzymujemy w plastikowej butelce, szata graficzna nie jest przesadzona- przekonuje mnie do siebie i budzi zaufanie. Opakowanie otwiera się na 'klik' i od razu przenosi nasze zmysły do krainy rozkoszy! Gęsta, kremowa, dobrej jakości czekolada- to pierwsze co myślę kiedy czuję ten zapach, jest on tak realny, że mam ochotę spróbować czy jest też smaczna ;) Żel ma dosyć gęstą konsystencję; nie spływa z dłoni, fajnie się pieni i dobrze oczyszcza skórę. 
Idealnie sprawdza się, podczas szybkiego prysznicu po ciężkim dniu- zapach jest tak obezwładniający, że mam ochotę tak stać...i stać.... i stać pod strumieniem ciepłej wody Najlepsze, w tym wszystkim jest to, że aromat utrzymuje się na skórze, ponad to pozostaje ona gładka i nawilżona- czego chcieć więcej? 
Nie potwierdzę działania antycellulitowego; gdyż nie posiadam tego problemu.
Cena żelu zaczyna się od 12,6zł za 300ml.



Kiedy jestem już taka zrelasowana, zawsze słyszę:
"Maluszek Cię potrzebuje"....i zaczyna się wszystko od nowa (podobno najgorsze jest pierwsze osiemnaście lat 😆). Dlatego po całym tygodniu, w chwili relaksu sięgam po cięższe działa, czyli Kremowy żel do kąpieli z olejkiem ze słodkich migdałów o zapachu czekolady i pomarańczy.
Opis producenta: Kremowa kąpiel BingoSpa to ożywczy nektar dla Twojej skóry, przynosi uczucie pełnego odprężenia, usuwa zmęczenie i uspokaja, a bogactwo odżywczych składników doskonale myje i oczyszcza skórę. Kremowa kąpiel BingoSpa zapewnia radosną świeżość i relaks po całym dniu, pozostawiając długotrwały efekt miękkiej, jedwabiście gładkiej  i uwodzicielsko pachnącej skóry. Olejek pomarańczowy wspomaga działanie antyoksydacyjne, olejek ze słodkich migdałów jest doskonałym emolientem - głęboko nawilża skórę.

  Tutaj też butelka jest plastikowa, ale tym razem ma zakrętkę. Przypomina mi trochę szklane butelki na mleko, które kiedyś były w sklepach :) Zapach, jaki jest zamknięty w butelce, jest identyczny z serum(tu). Na wannę pełną wody wlałam 3 nakrętki płynu, co pozwoliło uzyskać całkiem fajną pianę (nie przesadzoną jak w reklamach) i wypełnić całe pomieszczenie zapachem. Uwielbiam kiedy pomarańcza łączy się z czekoladą, jest to uczta dla duszy i ciała, gdy dobroczynne składniki działają na naszą skórę.
Po kilku takich sesjach, zauważyłam mocne wygładzenie i nawilżenie skóry, do tego każde spotkanie pozostawia po sobie zniewalający aromat.
Cena płynu zaczyna się od 17,99 za 400ml.

Podsumowując mogę polecić oba kosmetyki; niewygórowana cena idzie w parze z jakością. Zaspokajam swoje zmysły żądne czekolady i pielęgnuję w najlepszy sposób skórę.

A Wy jakie macie sposoby na relaks? Znacie BingoSpa?

24 komentarze:

  1. Jestem ciekawa tego czekoladowego zapachu. Miałam wiele razy skusić się na jakiś produkt o tej woni, ale coś mi nie po drodze było.

    OdpowiedzUsuń
  2. W takiej czekoladce to można się myć i myć, tu nie da się nie zniknąć w łazience na dłużej;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej gdyby ta łazienka była dźwiękoszczelna :)

      Usuń
  3. ja miałam raz maskę do włosów czekoladową z Kallos i myślałam, że ją zjem haha i od tamtej pory unikam czekolady w kosmetykach :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię zapachu czekolady w kosmetykach. Drażni mnie.
    Jeśli chodzi o produkty BingoSpa to bardzo je lubię. Są tanie i dobre.

    OdpowiedzUsuń
  5. O mamusiu jestem ciekawa ich zapachów :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj coś dla mnie. Jesienią uwielbiam ciężkie zapachy i taki czekoladowy żel byłby idealny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja juz dawno zapomnialam co to chwila relaksu :D ! Ale czekolady pod kazda postacią nie odmawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Żel o zapachu czekolady brzmi ciekawie. Chętnie bym wypróbowała. Kosmetyki Bingospa bardzo sobie chwalę.

    OdpowiedzUsuń
  9. ahhh czekoladowy uwielbiam ten zapach chętnie bym przygarnęła <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej ten czekoladowy krem ppod prysznic brzmi cudownie ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Już czuję te piękne zapachy. Czekoladowy żel mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nigdy nic nie mialam o zapachu czekolady. Relaks samna samto marzenie haha ale z takim zestawem schowalabymsie i udawala ze mnie nie ma.raj w lazience 😍😍😍

    OdpowiedzUsuń
  13. Aż poczułam zapach czekolady! Bardzo apetyczne te kosmetyki się wydają :) muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To coś dla mnie, kocham zapach czekolady więc z chęcią wypróbuje go :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ooo czekolada 🍫 mniiaaam na samą myśl mi ślinka cieknie..

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie bym wypróbowała ten czekoladowy żel ^^

    OdpowiedzUsuń
  17. Z chęcią przetestowałabym ten czekoladowy. Musi mieć nieziemski zapach.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja uwielbiam czekoladę i nigdy nie zamienię jej na kosmetyki. Ale w moim przypadku moja talia ma sie nijak do mojej miłości do czekolady.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kurcze, zazdroszczę Ci posiadania wanny😊 nigdy bym nie pomyślała, że właśnie tego będę zazdrościć. Mam tylko prysznic, więc ja czekoladowy żel chętnie się skuszę😊😊😊

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj jak ja Ci zazdroszczę wanny w domu ;) a ten czekoladowy "wygląda pysznie" ;p

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku, dziękuję, że dotarłeś aż tutaj. Czekam na Twoje zdanie w tym temacie, śmiało- będzie mi miło podjąć się dyskusji.

Copyright © 2014 Patriseria , Blogger