Czekolada po raz trzeci :)

Drogie Panie :) Dziś po raz kolejny zapraszam na post dotyczący czekolady, już w komentarzach widziałam, że nie tylko mi ciężko się jej oprzeć (gdyby któraś przegapiła poprzednie wpisy, to są tu i tu😃). Tym razem zapraszam na spotkanie z Kremową czekoladą do codziennej pielęgnacji ciała.

Opis producenta: Kremowa czekolada BingoSpa doskonale się rozprowadza i szybko wchłania. Jej delikatna konsystencja pieści skórę, nasycając ją odżywczymi składnikami. Odżywiona i zregenerowana skóra staje się miękka, nawilżone i pełna młodzieńczego blasku, delikatnie pachnąca czekoladą. Do codziennej pielęgnacji.

SKŁAD: Aqua, Cocoa Butter, Paraffinum Liquidum,Glyceryl Stearate, Ceteareth-20, Cetearyl Alcohol, Cetyl Palmitate, Cetyl Alkohol, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, D-Panthenol, Butyrospermum Parkii ButterDMDM- Hydantoin, Parfum, Methylparaben, Ethylparaben, PropylparabenPhenoxyethanol.


-składniki naturalne,
-substancje uznane za bezpieczne,
-drażniące substancje,
-silnie drażniące substancje, często uważane za kancerogenne,
-emolienty, nieszkodliwe, ale mogą powodować zaskórniki,
-składniki zapachowe, na liście potencjalnie drażniących



  Czekoladę otrzymujemy w plastikowym słoiczku, dzięki temu z łatwością wykorzystamy kosmetyk do ostatniego grama. Szata graficzna opakowania, jest świetnie przemyślana- pasuje do gabinetu Spa, wzbudza zaufanie. Przez sam wygląd mam wrażenie, że jest to dobry kosmetyk, a z drugiej strony jest on na tyle prosty, że nie mam wrażenia, że będzie to bardzo drogi kosmetyk.
  Wracając do kosmetyku, to ma bardzo bogatą, aksamitną formułę, wyczuwalną już w palcach- nie jest mocno zbite i zgodnie z opisem producenta świetnie się rozprowadza i szybko wchłania. Dla mnie najważniejsze jest, że nie pozostawia tłustej warstwy, a już od początku skóra jest miękka i czuć wyraźnie nawilżenie utrzymujące się dłuższy czas.
Ubolewam nad zapachem; kremowa, gęsta czekolada, początkowo tak intensywna, że ma się ochotę ją zjeść, z czasem pozostaje tylko delikatnie zauważalnym aromatem.
Wynagradza nam to wydajność; używam go raz dziennie od miesiąca, a zostało mi jeszcze ok 3/4 opakowania.

Jeśli chodzi o skład; to ponownie wielki plus za duża ilość emolientów i masło kakaowe. Jest także kilka PEG-ów, ale są to najlepiej zbadane substancje, które mają przedłużać trwałość kosmetyku- więc ich obecność jest uzasadniona. Niestety 2 mocno drażniące składniki, na szczęście na samym końcu składu (zgodnie z normami,ich zawartość nie powinna przekraczać łącznie 2%/ każdy max 1%).


Masło uwielbiam, za zapach, szybkie nawilżenie i efekt aksamitnej skóry. Niestety trochę nie do końca przekonuje mnie skład- okazjonalnie będę jednak po nie sięgać- wciąż jest lepszy od innych kosmetyków. Za słoiczek 250g, zapłacimy ok 32zł.

Lubicie kosmetyki o konsystencji masła?

20 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś, cudownie pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że na jesień, a później zimę mogłoby być fajne takie treściwe o czekoladowym zapachu. Z jednej strony szkoda, że zapach słabnie, a z drugiej czekoladowy aromat mógłby być męczący na dłuższą metę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej jak to musi pięknie pachnieć.. Uwielbiam czekoladke... Najważniejsze że sie od tego produktu nie przytyje

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju masła do ciała. Czekoladowe na pewno znalazło by u mnie swoje miejsce. Takie "cięższe" smarowidła są idelane dla naszej skóry na okres zimowy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale kusisz ta czekoladą:))) Ale lepiej nadużywać takiej, niż spożywczej:))) Przynajmniej figura nie ucierpi ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. O tej porze czytam o czekoladzie :D Aż ślinka cieknie :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny wpis i niezwykle "słodki". Widzę że ta "słodycz" jest w dość przystępnej cenie. Ja akurat takich kosmetyków nie używam ale chętnie bym sprobowala

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię czekoladowe kosmetyki, choć na dłuższą metę mnie męczą

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię kosmetyki o takich konsystencjach - chociaż ja nie mam systematycznosci w ich używaniu. Czekolada to jest to! Z chęcią zapoznam się z nim.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawil mnie ten kosmetyk chociaz nie wiem czy sięgnę po niego ze wzgledu na slaby sklad :-( . staram sie unikac peg mawet tych najbardziej przebadanych

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam kosmetyki BingoSpa i jestem z nich bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ze ja nigdy nic czekoladowego do ciala nie mialam to jestem w szoku. Pora to nadrobic. Uwielbiam kosmetyki bingospa. Sa w dobrej cenie i akurat mi pasuja

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że zapach nie utrzymuje się dłużej, bo skład faktycznie całkiem ok.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam go ale mysle ze za sam zapach bym go polubiła

    OdpowiedzUsuń
  15. Raju, coś dla mnie. Idealnie na jesień!

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak! Pewnie, że lubię masełka do ciała;>

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam smak i zapach czekolady, muszę przetestować takie smaczne ;) masełko do ciała

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak to musi cudownie pachnieć :) Aż z chęcią by się korzystało.

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam, uwielbiam i Jeszce raz uwielbiam!!

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku, dziękuję, że dotarłeś aż tutaj. Czekam na Twoje zdanie w tym temacie, śmiało- będzie mi miło podjąć się dyskusji.

Copyright © 2014 Patriseria , Blogger