Poradnia K: Nancy Springer - Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza.
Cześć 😊
Skoro ostatnio udało mi się znaleźć na www.czytampierwszy.pl
sporo nowości, to zostaniemy w klimatach młodzieżowych. Pewnie większość z Was
kojarz Sherloka Holmes’a, a czy wiecie, że miał on młodszą siostrę? Zapraszam
na spotkanie z Enolą.
‘Bardzo chciałabym
wiedzieć, dlaczego mama wybrała mi imię „Enola”, które czytane wspak daje
angielskie słowo „alone”, czyli „sama”. Mama uwielbiała, i prawdopodobnie nadal
uwielbia, anagramy i szyfry, więc musiała jej przyświecać jakaś myśl.’
Czternaste urodziny to bardzo
ważny dzień dla każdej nastolatki, dla Enoli to dzień szczególny, zwłaszcza
dlatego, że w tym dniu jej matka ginie bez śladu. Dziewczyna nie wiedząc co ma robić
wysyła depeszę do braci, słynnego Sherloka oraz Mycrofta, jednak ich przyjazd nie
przebiega tak jakby tego chciała. Zamiast wsparcia upewnia się, że przynosi
wstyd rodzinie i postanawia zbiec w trakcie drogi na pensję, gdzie ma się nauczyć dobrych
manier – jak przystało na pannę z dobrego domu.
W trakcie ucieczki Enola
odkryje swoje powołanie, ale wpadnie także w wielkie niebezpieczeństwo. Czy spryt,
o jaki nie podejrzewają ją bracia, pomoże jej rozwiązać swoją pierwszą zagadkę
kryminalną? Czy odnalezione po czasie wskazówki, które zostawiła jej mama,
pomogą ją odnaleźć?
‘Rowerzystka aż promieniała od upału i wysiłku. Konie się pocą,
mężczyźni perspirują, kobiety natomiast promienieją. Z pewnością ja także
wyglądałam promiennie. W rzeczy samej, czułam jak skutki promienienia ciurkają
mi po ciele pod gorsetem, którego druciany stelaż kłuł mnie w wyjątkowo
paskudny sposób pod pachami.’
Enola Holmes zawładnęła moim sercem.
Czternastolatka o umyśle i harcie ducha godnym najlepszych detektywów. Nie ma łatwego
życia, przedwczesna śmierć ojca, zaginięcie matki i bracia, którzy z nią nie
utrzymują kontaktu. Do tego wtłoczona w ramy powinności i moralności XIX w.
Nancy Springer tworzy realny świat, tak różny
od naszej rzeczywistości, gdzie kobieta ma niewiele do powiedzenia. W tym
świecie każdy bohater ma swoje określone miejsce, a ich niezwykle plastyczna i dopracowana
kreacja tworzy niepowtarzalny charakter.
Dialogi jak żywe i spójna,
chronologiczna historia porywają na długie minuty. Podobają mi się szczegółowe
opisy miejsc. Przedstawiona cała ścieżka dedukcji, którą używa główna bohaterka,
a dzięki pierwszoosobowej narracji, dogłębnie poznajemy jej schematy myślowe i
rozterki. Fajnym smaczkiem jest to, że część zagadek zostaje pokazana w
pierwotnej formie i zanim młoda detektyw je rozwiąże, możemy sami spróbować to
zrobić.
Dodatkowy plus za twardą i
naprawdę ładną okładkę, a dla tych, którym przygód Enoli będzie mało, dostępna jest
kolejna część: Enola Holmes i sprawa leworęcznej lady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi czytelniku, dziękuję, że dotarłeś aż tutaj. Czekam na Twoje zdanie w tym temacie, śmiało- będzie mi miło podjąć się dyskusji.