Wydawnictwo Mazowieckie: Majka Milejko - Klub Fanek W.M. Alicja
Cześć 😊 Ostatnio wrzucałam same zapowiedzi, więc dziś coś na
rozluźnienie. Jak większość wie, recenzuję książki dla portalu www.czytampierwszy.pl Ta współpraca
pozwala mi na przeczytanie wielu nowości i sięgnięcia po książki, których
normalnie sama bym nie zamówiła. Tak było z pierwszą częścią Klub Fanek W.M.
(recenzja). Książka mnie nie zachęcała, ale dobre opinie i promocja
sprawiły, że się skusiłam, akcja tak mnie pochłonęła, że zamówiłam drugą część
i teraz czekam na trzecią.
Alicja jest uważana za czarną owcę w swojej rodzinie.
Niska, o kobiecych kształtach, próbuje dorównać wysokim i smukłym krewnym,
którzy są gwiazdami w świecie modelingu. W domu zajmuje się porządkami,
gotowaniem – ot, taki kopciuszek, który ma usługiwać pozostałym członkom rodziny.
Jej matka, szanowana bizneswoman, wymyśla dla niej coraz to ciekawsze sposoby na zrzucenie wagi i dzięki jednemu z nich, ulega wypadkowi. Tu następuje przełom, bo w jej życiu pojawia się ktoś nowy, kto nie tylko pomoże jej i wezwie odpowiednie służby, ale będzie także wsparciem i w końcu dziewczyna zauważy, że ktoś patrzy na nią inaczej. Nie tylko jak na służącą i osobę, którą można poniewierać.
Jej matka, szanowana bizneswoman, wymyśla dla niej coraz to ciekawsze sposoby na zrzucenie wagi i dzięki jednemu z nich, ulega wypadkowi. Tu następuje przełom, bo w jej życiu pojawia się ktoś nowy, kto nie tylko pomoże jej i wezwie odpowiednie służby, ale będzie także wsparciem i w końcu dziewczyna zauważy, że ktoś patrzy na nią inaczej. Nie tylko jak na służącą i osobę, którą można poniewierać.
Pomimo wypadku i zagrożenia życia, rodzice się nie
popisują i nakazują jej by podjęła pracę zarobkową – by odpracować szkody
(poniesione nie ze swojej winy). Nowa praca skutkuje poznaniem kolejnych osób,
które pokazują dziewczynie, że w ich oczach też jest kimś innym, wartościowym –
nie jak sądziła do tej pory.
Dziewczynie początkowo trudno jest zaufać i zrozumieć intencje, nowo poznanych ludzi. Jest bardzo zakompleksiona i nie wierzy w siebie. Jednak wsparcie przyjaciółek powoduje, że powoli zaczyna się otwierać na nowe znajomości.
Dziewczynie początkowo trudno jest zaufać i zrozumieć intencje, nowo poznanych ludzi. Jest bardzo zakompleksiona i nie wierzy w siebie. Jednak wsparcie przyjaciółek powoduje, że powoli zaczyna się otwierać na nowe znajomości.
Chociaż ¼ książki
zajmuje dokończenie wątku Oliwii (tu się nie zawiodłam), to główną bohaterką
tej części jest właśnie tytułowa Alicja. Autorka w bardzo ciekawy, wręcz
zaskakujący sposób prowadzi ten wątek. Fani pierwszej części mogą pamiętać, że
dziewczyna traktowana jest jak przysłowiowe „piąte koło u wozu”.
Strasznie denerwował mnie wątek rodziny Alicji, to jak ją traktują i nie szanują. Na szczęście w opozycji do niego, pojawiają się przyjaciele, którzy podnoszą ją na duchu i wspierają w każdym ciężkim momencie. Podoba mi się powolna przemiana jaką przechodzi dziewczyna, jak zaczyna rozkwitać i zmieniać postrzeganie swojej osoby. W pewnym momencie okazuje się, że w stosunku do niej jest wyciągniętych kilka pomocnych dłoni (jedna osoba Was wręcz zaskoczy, zwłaszcza, że w poprzedniej części nie dała poznać się z dobrej strony), które nie pozwolą się odrzucić.
Autorka ma bardzo przyjemny styl, serię czyta się wręcz z wypiekami na twarzy. Czasami dialogi wydają się trochę infantylne dla dorosłego czytelnika, ale myślę, że nastolatki odnajdą się w nich znakomicie.
Bardzo przyjemna kreacja bohaterów i chronologiczna akcja.
Myślę, że pomimo, że ma być to lekki i niewinny romans dla nastolatek, ma też fajne drugie dno. Pokazana jest tu toksyczna relacja na linii rodzice - dziecko i dziecko – dziecko i jak wpływa to na odbiór własnego ‘ja’ przez nastolatków. Z drugiej jednak strony pokazane są bardzo zażyłe i przyjacielskie stosunki z rówieśnikami. Zachęcam do czytania! 😊
Strasznie denerwował mnie wątek rodziny Alicji, to jak ją traktują i nie szanują. Na szczęście w opozycji do niego, pojawiają się przyjaciele, którzy podnoszą ją na duchu i wspierają w każdym ciężkim momencie. Podoba mi się powolna przemiana jaką przechodzi dziewczyna, jak zaczyna rozkwitać i zmieniać postrzeganie swojej osoby. W pewnym momencie okazuje się, że w stosunku do niej jest wyciągniętych kilka pomocnych dłoni (jedna osoba Was wręcz zaskoczy, zwłaszcza, że w poprzedniej części nie dała poznać się z dobrej strony), które nie pozwolą się odrzucić.
Autorka ma bardzo przyjemny styl, serię czyta się wręcz z wypiekami na twarzy. Czasami dialogi wydają się trochę infantylne dla dorosłego czytelnika, ale myślę, że nastolatki odnajdą się w nich znakomicie.
Bardzo przyjemna kreacja bohaterów i chronologiczna akcja.
Myślę, że pomimo, że ma być to lekki i niewinny romans dla nastolatek, ma też fajne drugie dno. Pokazana jest tu toksyczna relacja na linii rodzice - dziecko i dziecko – dziecko i jak wpływa to na odbiór własnego ‘ja’ przez nastolatków. Z drugiej jednak strony pokazane są bardzo zażyłe i przyjacielskie stosunki z rówieśnikami. Zachęcam do czytania! 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi czytelniku, dziękuję, że dotarłeś aż tutaj. Czekam na Twoje zdanie w tym temacie, śmiało- będzie mi miło podjąć się dyskusji.