Burda Ksiażki: Agnieszka Lingas - Łoniewska - Kastor
Cześć 😊
Przystojni mężczyźni, atrakcyjne kobiety, potajemne walki MMA, czy to nie brzmi
intrygująco (przynajmniej dla tej żeńskiej części)? Zapraszam na spotkanie z niepokonanym
Kastorem i jego mroczną tajemnicą.
"-
Gdzie ja cię znalazłem, mała?
- W
piekle.
-
Cholernie ciekawe miejsce, samych fajnych ludzi tam spotykam."
Konstanty Lombardzki jest niczym super bohater
- w dzień odnoszący sukcesy biznesmen, należący do grona najbogatszych Polaków,
w nocy zaś zawodnik nielegalnych walk MMA pod pseudonimem Kastor. Twardy,
niepokorny i niepokonany – nie okazuje emocji, a ludzie potrzebni są mu do osiągania
swoich celów.
W opozycji do niego stoi Anita Sokół, tancerka
i hostessa w firmie Polluksa, a od niedawna zasila także szeregi pracowników
porządkowych, jego przyjaciela Kastora. Od pierwszego spotkania wpada w oko
biznesmenowi i zauważają to wszyscy wokół. W końcu dochodzi do nieuniknionego i
w wchodzą w związek, jednak tajemnice, które skrywają przeszkadzają im w
zbliżeniu się do siebie.
„-
Zrób, to Kastor. Dotknij mnie. Oczyść mnie. Pokaż im – szeptała i poruszała
moimi palcami w swojej gorącej cipce.
- Zrób
to sama. Załatw ich, mała – powiedziałem ochrypłym szeptem. Bawiła się moimi
palcami, masowała nimi łechtaczkę i wyginała się do tyłu.”
Bez zastanowienia się sięgnęłam po tę książkę,
kiedy pojawiła się na portalu www.czytampierwszy.pl– po dobrym wrażeniu, jakie wywarła na mnie Randka z Hugo Bosym, nie
dopuszczałam takiej klapy. Autorka skorzystała ze schematów – on przystojny i
bajecznie bogaty, ona tak samo śliczna jak i przerażona, dziewczyna ze
śródmieścia. Schematy nie są złe, jeśli ma się na nie dobry pomysł. W tym
przypadku mam wrażenie, że książka była pisana na szybko, bez planu i jej
potencjał nie został w pełni wykorzystany. Dodatkowo książka zawiera playlistę
i dopisane utwory do każdego rozdziału – ten sam motyw widziałam już u Katy Evans
w serii Manwhore.
Bohaterowie są niedopracowani i po prostu
płytcy. Nie poznajemy od razu ich całej historii. W prawie każdym rozdziale pojawia
się wstawka z przeszłości, dzięki, której możemy ułożyć całą układankę. Jednak
te wstawki z przeszłości, wprowadzają zamieszanie, trzeba się dosyć mocno skupiać
na treści. Pomimo, że narracja jest pierwszoosobowa, a akcja dzieje się
dwutorowo (raz z perspektywy Kastora, a raz Anity) to ich wewnętrzne
przemyślenia i rozterki w żaden sposób do mnie nie trafiają. Sam sposób
prowadzenia historii oczami Konstantego jest słaby, pisanie z pozycji „bad boya”
nie jest mocną stroną autorki. Toporny styl i naprawdę sporo wulgaryzmów. Żeby
budować męską postać, nie trzeba używać rynsztokowego języka, przykładem jest
ostatnia książka Tomasza Duszyńskiego Glatz. Po raz kolejny okazuje się, że
kobieta nie jest w stanie stworzyć realistycznego, męskiego bohatera z mroczną
naturą. O ile opisywanie kochanków nie jest problemem, to druga strona mocno
kuleje.
Dialogi prowadzone pomiędzy bohaterami też nie
wypadają ciekawie. Sztuczne, mało intrygujące, zwłaszcza motywacyjne przemowy,
brzmią tu mocno komicznie. Zapowiadane napięcie jest nieodczuwane, bohaterzy
raz się widzą, za chwilę już mieszkają razem i wyznają sobie miłość – i chociaż
jest wiele książek z podobną historią bohaterów, to zazwyczaj czyta się to z
wypiekami na twarzy. Anita w jednym momencie jest przerażona, w drugim spędza
czas w łóżku z Kastorem. Jest po pierwsza część z serii Bezlitosna siła i nie wróży ona niestety
najlepiej.
„- Dla
mnie to też nowość i pewnie po drodze wiele rzeczy spieprzę, bo nigdy z nikim
nie byłem – wyznał.
-
Jak to? – Ścisnęłam rożek kołdry i patrzyłam na niego szeroko otwartymi oczami.
- W
ten sposób. Nie byłem nigdy w związku.
Faktycznie. Schemat on bogaty, ona śliczna rzeczywiście jest dość prymitywprymitywny i często spotykany we współczesnej literaturze. Sądząc po recenzji i przytoczonych cytatach dialodialogi są dość płytkie. Szkoda, bo czytając skrócony opis oczekiwałam po tej pozycji zdecydowanie czegoś więcej.
OdpowiedzUsuńJa też znając już autorkę myślałam, że trafię na jakąś perełkę. Szkoda 😐
Usuń