Wydawnictwo Lira: Paulina Wróbel- "Tajemnica Sary H" (recenzja)


Cześć 😊 Pamiętacie film ‘Dziś 30 jutro 13’, albo chociaż „Uwierz w ducha’? Mam dla Was podobną perełkę od www.czytampierwszy.pl. ‘Tajemnica Sary H.’, jest debiutem Pauliny Wróbel i niech Was to nie zniechęca, bo myślę, że się nie zawiedziecie.




 Małgorzata Lindberg po długiej przerwie próbuje wrócić na szczyt, wybiera najkrótszą drogę – dzięki swoim wątpliwym wdziękom i starym kontaktom casting odbywa w pościeli reżysera. Czując się skrzywdzoną i oszukaną wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu i traci panowanie nad pojazdem.
Wydawać by się mogło, że wypadek samochodowy zakończy jej życie bezsprzecznie, jednak zapomniana gwiazda filmowa dostaje drugą szansę i budzi się w ciele o połowę młodszej Sary, której dusza z każdym dniem robi się coraz słabsza, bez swojego ciała. Piękne ciało i doświadczenie zawodowe zdobyte w poprzednim życiu, będą atutami w próbie ponownego powrotu na szczyt.
Czasami aktorka, ma wyrzuty sumienia, ale szybko je w sobie zagłusza.

’-Na filmach zawsze każdy ma prawo do ostatniego słowa – mruknęła Małgorzata, czując, że jej zmęczone płaczem powieki robią się coraz cięższe. – Ja nie miałam. Moje ostatnie słowo nigdy nie padło.
Z tą myślą zasnęła, czując się odrobinę usprawiedliwiona, że ukradła ciało i tożsamość komuś innemu, byle tylko dostać szansę na drugie życie.’

Jednak jest ktoś, a dokładniej jej dawna rywalka, która poznała sekret Małgorzaty.  Co więcej, jest ona duchem i jako sprzymierzeńców posiada także śmiertelników, którzy mogą rozmawiać z duchami, a nawet je widzą. Teraz kobieta będzie walczyć nie tylko o role filmowe, ale dosłownie o własne życie. Czy uda jej się zostać w nowym wcieleniu?



 Autorka stworzyła niebanalny pomysł na powieść, jej bohaterzy są dobrze zbudowani i wyraziści. Dialogi wydają się bardzo naturalne, a dodane zjawiska paranormalne pasują tu w sposób idealny.
Często jest tak, że jeśli w jakiejś książce pojawiają się duchy to całość robi się komiczna, tu nie ma tego efektu. Nie ma także efektu horroru/thrilleru więc nie będziecie się bać.
 Opisy miejsc, osób nie są rozwlekłe, powoli zagłębiamy się tę historię bez zbędnego przedłużania, czy próby wrzucenia jak największej ilości opisów w jak najkrótszym czasie. Akcja postępuje w odpowiednim dla niej tempie.
 Bardzo podoba mi się główna postać jest wyrazista i konsekwentna. Od początku do końca trzyma się raz obranej charakterystyki. Czasami nawet przejawia dobrą naturę, ale szybko o tym zapomina i zagłusza wszystkie wyrzuty sumienia i wątpliwości.
 Myślę, że informacje i charakterystyka duchów nie wzięła się znikąd, a pani Paulina odrobiła lekcje i przedstawiła nam informacje pozyskane z jakiegoś, sprawdzonego źródła.
 Zakończenie jest zaskakujące, ja mam wrażenie jakby było jednak nie do końca przemyślane i napisane na szybko. Jest kilka kwestii, które mogłyby być rozwinięte np. sprawa Karola, chociaż może to zabieg celowy?
Otwarte zakończenia pozwalają na tworzenie kolejnych, często równie dobrych części. W sumie, ucieszyłabym się z takiego obrotu sprawy, bo czuję spory niedosyt i chcę wiedzieć jak się skończy ta historia!
Wydaje mi się, że książka ma też pewne przesłanie, że powinniśmy nie bać się życia i korzystać z niego jak najlepiej potrafimy. My drugiej szansy mieć (pewnie) nie będziemy i nie zdążymy naprawić swoich błędów.
Bardzo przyjemny debiut, polecam!
Książka odebrana za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku, dziękuję, że dotarłeś aż tutaj. Czekam na Twoje zdanie w tym temacie, śmiało- będzie mi miło podjąć się dyskusji.

Copyright © 2014 Patriseria , Blogger