Wydawnictwo Powergraph: Rafał Kosik - Amelia i Kuba. Złota Karta (Tom 7)

Cześć :) Dziś obchodzimy Dzień Ojca i co prawda nie mam książki typowo dla ojców, ale chciałam Wam polecić coś, co można czytać razem z dzieckiem i dobrze się bawić. 

 
 Kuba i Mi to rodzeństwo, podobnie jak Amelia i Albert. Pewnego dnia ojciec Kuby otrzymuje od swojego szefa, kilka zaproszeń na koncert, jednak nie wyjaśnia co to ma być, a na samych biletach jest napis 'niespodzianka'. Każdy z bohaterów ma inne wyobrażenie o idealnym koncercie, począwszy od ciężkiego rocka, kończąc na muzyce elektronicznej. 
 W dniu imprezy kolorowo ubrana zgraja zjawia się.... na koncercie wśród grona eleganckich ludzi. Znudzone dzieciaki łamią wszystkie zakazy,
w pewnym momencie znajdują się w położeniu bez wyjścia i podpisują umowę ze Złotą Kaczką (oczywiście bez czytania). Czy uda im się ocalić skórę i na co wydać milion złotych w jeden dzień?


"Mi uniosła głowę znad książki. Złoto, perły i brylanty... Ojeju! To tutaj! Przecież to jest pałac przy Ordynackiej! Trochę tylko niepokoiły ją te lochy, bo jakoś dziwnie kojarzyły jej się ze świniami, ale od razu o tym zapomniała."

Złota karta to współczesna parafraza legendy o złotej kaczce. Mamy kaczkę, kontrakt i bogactwo, które można zdobyć - to wszystko co tak naprawdę łączy te dwa wydania. Kiedy zaczęłam czytać, nie do końca poczułam humor autora. Początkowo byłam oburzona (może zniesmaczona) wizualizacją kaczki, jako tłustej, z grubymi paluchami i trzymającej cygaro w dłoni/skrzydle. Jednak odpuściłam i podeszłam do tego z dystansem i się udało. W końcu zaczęłam się naprawdę dobrze bawić.
 Wszystko zaczyna się od wyjścia grupki znajomych: Kuby, Amelii, Alberta, Mii, pod opieką taty na koncert. I już od początku wszystko idzie nie tak. Każda z tych postaci ma inne wyobrażenie o muzyce i miejscu, do którego zmierzają to powoduje serię zabawnych wpadek. Natomiast nieposkromiona dziecięca fantazja, doprowadza wszystkich do miejsca, gdzie przebywa złota kaczka. I tu już wszystko idzie z górki.
 Podoba mi się przedstawienie postaci i zróżnicowanie ich pod względem charakterów. Dialogi są naturalne, często zabawne i nie noszą znamion absurdu. Akcja jest logiczna, wątki ciekawie się przeplatają, a zwroty akcji niejednokrotnie zaskoczą.

Duży plus za wartość edukacyjną jaka płynie z tej opowieści. Książka przeznaczona jest dla dzieci w przedziale wiekowym 7 - 12 lat i myślę, że jest to idealne dopasowanie. Młodzi czytelnicy będą świetnie się bawić i z łatwością utożsamią się z poznanymi postaciami. Myślę, że ta pozycja może być dobrym wstępem do rozmów o oszczędzaniu i finansach.
 Jest to siódma część, jednak to oddzielna historia. Nie ma więc obaw, że trzeba kupić wszystkie części (chociaż warto), bo inaczej czytelnik się pogubi.
Muszę wspomnieć także o bardzo dobrym jakościowo wydaniu. Okładka jest twarda i lakierowana. Papier ze środka jest przyjemny w odbiorze, a tekst jest powiększony, dla dzieci, które już same czytają. Dodatkowo przygody przyjaciół przedstawione są na grafikach ilustrujących tekst. Podoba mi się także, że trudniejsze słowa, mają objaśnienie u dołu każdej strony.

2 komentarze:

  1. Moi bratankowie sa jeszcze za mali, ale ta ksiazeczka jest przepieknie wydana :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój Oluś też, ale syn koleżanki ma sześć lat i przepadł dla tej książki.

      Usuń

Drogi czytelniku, dziękuję, że dotarłeś aż tutaj. Czekam na Twoje zdanie w tym temacie, śmiało- będzie mi miło podjąć się dyskusji.

Copyright © 2014 Patriseria , Blogger