Wydawnictwo Marginesy: Wojciech Chmielarz - Wyrwa
Cześć:) Mam dziś dla Was recenzję powieści, która miała premierę 06-05-2020 r. i od samego początku podbiła serca czytelników. Wyrwa, to druga książka Wojciecha Chmielarza, którą miałam okazję przeczytać. O ile Rana"mi nie podeszła to dla Wyrwy przepadłam.
"Zabić go. Krótka myśl. Sama pojawiła się w mojej głowie. Idiotyczna. Nie mógłbym. Nie potrafiłbym. Od razu ją wyrzuciłem. Mogłem go uwolnić, błagać o litość, powiedzieć, że straciłem nad sobą panowanie. Tylko, że to nie miało sensu. Doskonale wiedziałem, co ja bym zrobił na jego miejscu."
Maciej Tomski dostaje wiadomość o śmierci swojej żony; było ciemno, ślisko, droga kręta i jednokierunkowa, a z naprzeciwka jechała rozpędzona ciężarówka. Wydaje się, że to zwykły wypadek. Po dokładniejszym śledztwie okazuje się, że Janina Tomska nie miała wypadku. Jej mąż postanawia odtworzyć ostatnie chwile żony i dowiedzieć się, dlaczego zginęła.
Prawda, którą poznaje pokazuje mu, że osoba, która z nim mieszkała już od jakiegoś czasu była mu obca. Śledztwo, które prowadzi odpowiada na jedne pytania, ale stawia przed nim kolejne. Co robiła na mazurach, skoro miała być w Krakowie?
Książka podzielona jest na rozdziały i podrozdziały. Narracja jest pierwszoosobowa, ale pojawia się dwóch narratorów. Autor fenomenalnie buduje klimat, który narasta z każdym rozdziałem. Nie dostajemy nic na tacy. Punktem początkowym jest wypadek Janiny i nieścisłości z nim związane. Jej mąż zaczyna drążyć sprawę i próbuje odtworzyć ostatnie chwile swojej żony. Chce móc odpowiedzieć sobie na pytania: Dlaczego Janina zginęła? Co robiła na mazurach? Kim są osoby, które znalazły się na jej pogrzebie?
To co jest fenomenalne w Chmielarzu to dobry research i realizm. Postacie, które dostajemy są dopracowane. Ich problemy, rozterki są prawdziwe. Można się z nimi utożsamić lub przypisać ich cechy do kręgu znajomych. Dodatkowo mocno zagłębia się w psychikę i charakter bohaterów. Żaden z nich nie jest przypadkową postacią. Nawet jeśli tak nam się wydaje, to okazuje się, że później jego rola się zmienia i ma swój ważny udział.
Maciej Tomski jest wielopoziomową postacią. Wierzchnia warstwa to szanowany, spokojny, stateczny mąż i ojciec. Pisarz prowadzi nas głębiej, do jego marzeń i pragnień. Na jego podstawie dostajemy świetne studium człowieka, który musi poradzić sobie ze stratą i szuka winnego. Musi poradzić sobie z traumą i przejść wszystkie etapy: od wyparcia, do pogodzenia się z tą sytuacją.
To co łączy wszystkie postacie, to próba znalezienia winnego. Dostajemy kalejdoskop osób, w różnym wieku i na różnych etapach życia. Punktem łączącym jest śmierć Janiny, żałoba i poszukiwanie winnego.
Cenię autora za jego profesjonalizm i oddanie czytelnikom gotowej książki. Tu nie ma miejsca na niedopowiedzenia. Cała akcja jest spójna. Wątki się przeplatają, niektóre narastają, niektóre się kończą. Jednak każde zdarzenie jest przemyślane. Tu nie ma miejsca na przypadek. Spójność historii sprawia, że z zapartym tchem śledzi się zmagania bohaterów.
Zakończenie? Wisienka na torcie - więcej nie zdradzę.
Polecam, tę książkę. Jednak proponuję zacząć od słuchowiska "Wyrwa - historia Ułana" dostępnego w EmpikGo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi czytelniku, dziękuję, że dotarłeś aż tutaj. Czekam na Twoje zdanie w tym temacie, śmiało- będzie mi miło podjąć się dyskusji.