Hydro wzmocnienie dla twojej skóry od Neutrogena

  Z roku na rok rośnie świadomość konsumentów- i to się chwali- zaczynamy czytać składy, patrzeć na certyfikaty i ogólnie rzec można jakość.
Jeszcze jakiś czas temu sama używałam kometyków przypadkowych. To co udało kupić mi się na promocji, to co dostałam lub czego reklama mnie zainteresowała. Zmiana nastąpiła kiedy pomimo używania 'dobrych kosmetyków' (w końcu w każdej reklamie tak twierdzą), moje problemy z rogowaceniem okołomieszkowym się nasiliły. Swędziały mnie całe ramiona, plecy i żuchwa. Dodatkowo pojawiły się zaczerwienienia, niedoskonałości, a skóra zaczęła się łuszczyć.  
  Teraz na co dzień używam naturalnych kosmetyków, to daję także szansę tym robionym na masową skalę przez koncerny.  Nieufnie podchodziłam do kampanii Neutrogeny na platformie Streetcom
Kiedy w końcu dotarła do mnie paczka (przeboje z kurierami to już hit!) przeleżała kilka dni zanim znalazłam czas by przejrzeć skład. Kiedy to zrobiłam czym prędzej przystąpiłam do testów, bo skład obu kosmetyków jest fenomenalny!
Kwas hialuronowy, który wzmacnia nawodnienie skóry przez nawet 24h.
Niekomedogenne silikony (nie powodują zaskórników), emolienty i lipidy, które tworzą warstę zapobiegającą nadmiernemu odparowaniu wody. Oliwka europejska mocno nawilża i dodaje wisienki na torcie calej serii.
Do utrwalenia użyto trzech bezpiecznych konserwantów (uzywane przez eco firmy jak Yope).






Neutrogena® Hydro Boost® Water Gel Nawadniający żel do cery normalnej i mieszanej  


Skład: Aqua, Dimethicone, Glycerin, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Sodium Hyaluronate, Ethylhexylglycerin, Dimethiconol, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Laureth-7, C12-14 Pareth-12, Polyacrylamide, Dimethicone Crosspolymer, Carbomer, C13-14 Isoparaffin, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Chlorphenesin, Methylparaben, Benzoic Acid, Parfum, CI 42090.


  Uwielbiam ten krem już od pierwszego użycia! Najpierw skorzystałam z próbki 1ml, która wystarczyła na twarz i dekold- więc jestem zaskoczona wydajnością. Konsystencja jest aksamitna i lekka, nie zatyka porów. Żelowa formuła pozwala na łatwe i wygodne rozprowadzenie kosmetyku.
Nie dość, że wchłania się ekspresowo to się nie lepi- po prostu ideał! Pozostawia jednak nawilżający film, który ma chronić przed znaczną utratą wody.Od samego początku poczułam jak moja skóra robi się miękka i sprężysta, zmarszczki zostały optycznie wygładzone. Efekt nawilżenia utrzymywał się jeszcze długo- dzięki formule z kwasem hialuronowym producent gwarantuje 72h nawilżenie.
  Przy dłuższym stosowaniu widzę znaczącą poprawę sprężystości i rozświetlenie cery. Efekt widać szybko- tak naprawdę natychmiastowo.
Tak dobrego kremu nie miałam i na pewno zostanę przy nim na stale.
Cena ok 50zł za 50ml- jak dla mnie warto, zwłaszcza, że wystarczy na ok 1.5 miesiąca.


 
Żelowy balsam do ciała Neutrogena® Hydro Boost®

Skład: Aqua, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Petrolatum, Cetyl Alcohol, Dimethicone, Sodium Hyaluronate, Ethylhexylglycerin, Caprylyl Glycol, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Carbomer, Sodium Polyacrylate, Sodium Hydroxide, Tocopherol, Phenoxyethanol, Parfum, CI 42090.

 W przypadku balsamu miłość dla tej nowej serii tylko się wzmocniła. Orzeźwiająca, lekka formuła. Żelowa, aksamitna konsystencja daje się bez problemu rozsmarować. Jeszcze nie miałam kosmetyku, który tak lekko i tak łatwo aplikuje się na skórę. Wchłania się ekspresowo- skóra po prostu go pije. Delikatny, świeży zapach przynosi ukojenie.
 Nawilżenie i wygładzenie czujemy od razu, zaraz po użyciu i zostaje z nami na długi czas. Podoba mi się, że efekty są od razu i przy regularnym stosowaniu widać poprawę jędrności i napięcia skóry.
  Uwielbiam kosmetyki z pompką- łatwo odmierzyć potrzebną ilość i nie brudzimy całego opakowania kiedy potrzebujemy kolejnej porcji kremu.
Podsumowując polecam całą serię dostępną w sieci Rossmann. Zwłaszcza, że aktualnie trwa promocja i duży balsam (400ml) kosztuje 19,99!!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku, dziękuję, że dotarłeś aż tutaj. Czekam na Twoje zdanie w tym temacie, śmiało- będzie mi miło podjąć się dyskusji.

Copyright © 2014 Patriseria , Blogger